autor obrazka: nieznany
Login howrse lub adres e-mail: Draculaura
Imię: Mareena
Pseudonim:
Wiek: 17
Płeć: kobieta
Orientacja: Heteroseksualna
Stanowisko: Plaster, główny opiekun
Partner:
Aparycja: Mareena jest wysoką dziewczyną, ma aż 175 centymetrów wzrostu. Nie jest ani za gruba, ani za chuda. Jej ciemne blond włosy są długie i lekko faliste. Jedno jej oko jest niebieskie, drugie zielone. Mareena ma delikatne rysy twarzy, delikatnie różowe usta i długie rzęsy. Jej ubranie jest czarne, na lewej ręce nosi dwie skórzane bransoletki, jedną z ćwiekami. Rzadko ma na sobie coś, co nie byłoby czarne.
Charakter i zainteresowania:Mareena zazwyczaj jest spokojna i opanowana, jednak kiedy się zdenerwuje
potrafi dać w kość, nie da sobie w kaszę dmuchać. Nie jest naiwna czy
też łatwowierna. Kiedy coś od kogoś usłyszy zawsze sprawdzi, czy na
pewno jest to prawdą.
Zwykle łagodna i pomocna. Ma silną psychikę, nie jest łatwo ją złamać.
Jest inteligentna i nie da jej się wmówić absurdalnych rzeczy,
Kiedy jest przygnębiona znajduje jakieś miejsce, w którym może być sama.
Wtedy rozmyśla nad wszystkim i albo jest lepiej, albo gorzej.
Marzy o prawdziwej przyjaźni.
Interesuje się książkami i muzyką, a także rysunkiem. Jest też
zainteresowana anatomią, a zwłaszcza zwierzęcą.
Zdolności:Mareena jest szybsza niż przeciętna siedemnastolatka i dużo wytrzymalsza.
Potrafi ładnie rysować.
Historia:Miała na imię Octavia. Jako trzyletnia dziewczynka została zabrana przez
DRESZCZ do ośrodka badawczego, gdzie ją przebadano i poddano wielu
testom. Naukowcy twierdzili, że wiele potrafi i może im się przydać w
obydwu fazach, cokolwiek mieli na myśli.
Zaprzyjaźniła się tam z paroma dzieciakami, ale co z tego, skoro teraz
nie pamięta nawet ich imion?
Nie pamiętała swoich rodziców, ale zapewne zostali pochłonięci przez
Pożogę. Ale kto wie, może ocaleli?
Raz podsłuchała psychów, gdy o niej rozmawiali. Mówili coś o tym, że
jest odporna. Ale co mogło to oznaczać?
Kiedy skończyła piętnaście lat jej przyjaciół zaczęto wysyłać do
labiryntu, by rozpocząć fazę pierwszą.
Dzieci było coraz mniej, a ona ciągle tam była.
Dopiero kiedy skończyła siedemnaście lat psychowie stwierdzili, że
nadszedł jej czas.
Teraz wszystkie wspomnienia z poprzedniego życia zniknęły. Nie pamięta
psychów, lekarzy, przyjaciół, nie pamięta DRESZCZu. Nie wie skąd wzięła
się w labiryncie i dlaczego. Wie tylko, że ma na imię Mareena.
Na początku nieco przytłoczona utratą pamięci i przerażona labiryntem,
jednak pokochała miejsce, jakim jest Strefa.
A jeszcze bardziej pokochała labirynt.
Relacje:
Alby - niemal od razu go polubiła. Na początku wydawał jej się nieco zbyt ostry, jednak zrozumiała, że wszystko robi dla dobra Streferów.
Newt - on zdobył jej sympatię najszybciej, być może dlatego, że był jedną z pierwszych osób, jakie poznała. Nie trwało to długo, po pewnym czasie Newt został jej najlepszym przyjacielem i powiernikiem sekretów. Trochę ją denerwuje jego niechęć do tego, aby została Zwiadowcą, jednak nie zamierza z tego rezygnować. Newt jest dla niej jak brat. Rozmyślała nad tym wiele razy, jednak nie mógł nim być, posiada on bowiem brytyjski akcent, ona zaś - niemiecki.
Minho - uwielbia spędzać z nim czas, traktuje go jak starszego brata, z którym droczy się i żartuje. Lubi słuchać, jak Azjata opowiada o tym, co widział w labiryncie, chociaż dobrze wie, że nie powinien. Gdyby Alby się dowiedział, pewnie zabiłby oboje i zrzucił z Klifu.
Zart - lubi jego towarzystwo, jednak nie nawiązała z nim zbyt wielkiej przyjaźni. Czasami przychodzi do niego po zioła, które są jej potrzebne w szpitalu.
Patelniak - kocha jego kuchnię, w tajemnicy przed innymi i oczywiście przed Albym chodzi do niego po dokładki, najczęściej deserów, którymi zwykle jest coś owocowego. Czasami pomaga mu w przyrządzaniu niezbyt skomplikowanych potraw.
Gally - już pierwszego dnia wiedziała, że coś jest z nim nie tak. Pierwsze słowa jakie od niego usłyszała nie były zbyt miłe. Powiedział wtedy: "Dziewczyna? Pf, Świeżynka pewnie padnie po pięciu minutach." Obejrzał ją przy tym od góry na dół, po czym uniósł brwi, jakby coś mu się nie podobało i odszedł. Zdążyli się już kilka razy pokłócić, a nawet pobić, niejednokrotnie byli rozdzielani przez Minho i Newta.
Winston - uważa, że jest odrobinę przerażający, jednak da się z nim porozmawiać i bywa sympatyczny, zwłaszcza sam na sam.
Jeff - jeden z jej wiernych towarzyszy, nauczyciel i wzór w byciu Plastrem. Spędzają razem dużo wolnego czasu, czasami nawet się do siebie nie odzywając. Lubią czasami posiedzieć razem w ciszy, czytając jakieś przysłane im prze DRESZCZ książki o ziołach, wymieniając się informacjami i notatkami. On, Newt i Minho są osobami, do których jest w stanie przyjść w środku nocy z powodu koszmaru sennego.
Relacje:
Alby - niemal od razu go polubiła. Na początku wydawał jej się nieco zbyt ostry, jednak zrozumiała, że wszystko robi dla dobra Streferów.
Newt - on zdobył jej sympatię najszybciej, być może dlatego, że był jedną z pierwszych osób, jakie poznała. Nie trwało to długo, po pewnym czasie Newt został jej najlepszym przyjacielem i powiernikiem sekretów. Trochę ją denerwuje jego niechęć do tego, aby została Zwiadowcą, jednak nie zamierza z tego rezygnować. Newt jest dla niej jak brat. Rozmyślała nad tym wiele razy, jednak nie mógł nim być, posiada on bowiem brytyjski akcent, ona zaś - niemiecki.
Minho - uwielbia spędzać z nim czas, traktuje go jak starszego brata, z którym droczy się i żartuje. Lubi słuchać, jak Azjata opowiada o tym, co widział w labiryncie, chociaż dobrze wie, że nie powinien. Gdyby Alby się dowiedział, pewnie zabiłby oboje i zrzucił z Klifu.
Zart - lubi jego towarzystwo, jednak nie nawiązała z nim zbyt wielkiej przyjaźni. Czasami przychodzi do niego po zioła, które są jej potrzebne w szpitalu.
Patelniak - kocha jego kuchnię, w tajemnicy przed innymi i oczywiście przed Albym chodzi do niego po dokładki, najczęściej deserów, którymi zwykle jest coś owocowego. Czasami pomaga mu w przyrządzaniu niezbyt skomplikowanych potraw.
Gally - już pierwszego dnia wiedziała, że coś jest z nim nie tak. Pierwsze słowa jakie od niego usłyszała nie były zbyt miłe. Powiedział wtedy: "Dziewczyna? Pf, Świeżynka pewnie padnie po pięciu minutach." Obejrzał ją przy tym od góry na dół, po czym uniósł brwi, jakby coś mu się nie podobało i odszedł. Zdążyli się już kilka razy pokłócić, a nawet pobić, niejednokrotnie byli rozdzielani przez Minho i Newta.
Winston - uważa, że jest odrobinę przerażający, jednak da się z nim porozmawiać i bywa sympatyczny, zwłaszcza sam na sam.
Jeff - jeden z jej wiernych towarzyszy, nauczyciel i wzór w byciu Plastrem. Spędzają razem dużo wolnego czasu, czasami nawet się do siebie nie odzywając. Lubią czasami posiedzieć razem w ciszy, czytając jakieś przysłane im prze DRESZCZ książki o ziołach, wymieniając się informacjami i notatkami. On, Newt i Minho są osobami, do których jest w stanie przyjść w środku nocy z powodu koszmaru sennego.
Status: Strefer
Inne zdjęcia:
Ciekawostki: Chciałaby zostać Zwiadowcą.
Pochodzi z Niemiec, słychać to w jej akcencie.
Ekwipunek: -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz